środa, 4 marca 2009

Pieniądze nam dajcie

Wiecie lub nie, nasz dom się sypie, w planie nowy mamy, ale brak kasy :)
Wiadomo, żeby nowy dom zbudować, potrzeba pieniędzy, no więc jeśli znacie kogoś, kto ma jakąś ogromną ilość pieniędzy do przekazanie, dajcie mu znać o nas. Budynki w których mieszkamy obecnie, a także nasza szkółka i kuchnia, sypią się i pękają. Bardzo płytko pod ziemią jest woda, no i teraz jak już się rozmraża, ziemia się rusza a z nią budynki. W nocy lub w ciszy, można dostać zawału serca! Kiedy nagle potrafi szyba sobie pęknąć, albo ściana się trochę obsypać. W kuchni mamy taki spad, że nie można nalewać herbaty do pełna, bo jak się postawi na stół, to się wylewa, tak jak zupa czy inne napoje. Nie mówiąc już o tym, jak wygląda łazienka chłopców, która ma takie dziury, że lepiej nie wiedzieć.

LUDZISKA, SZUKAMY WIĘC PIENIĘDZY NA WYBUDOWANIE NOWEGO OŚRODKA, W INNYM MIEJSCU. BĘDZIEMY W NIM NIE TYLKO MIESZKAĆ, ALE BĘDZIE TAM TEŻ SZKOŁA DLA NASZYCH I SĄSIADÓW DZIECI, BĘDZIE OGÓLNODOSTĘPNA STUDNIA A W PRZYSZŁOŚCI I ŁAZIENKA. TAK, ABY UŁATWIĆ TROCHĘ ŻYCIE NASZYM SĄSIADOM. NIE KRĘPUJCIE SIĘ PRZEKAZAĆ NAM "KUPĘ KASY" ALBO ZNALEŹĆ KOGOŚ, KTO TO ZROBI.

odsyłam do zdjęć:

Tej podłogi nie da się wykończyć, bo pod nią regularnie pęka rura (łazienka Iwi i moja):


Wejście do budynku dziewcząt:


Sopocka krzywa willa może się od nas uczyć:


Tego okna już się nie da zamknąć (przez okno widać kuchnię)- okno w szkole:













Ściana w szkole:





Sufit w łazience chłopców:


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajny ten apel.
Co za odwaga i bezpośredniość!
Tak trzeba, gdy "duch" partacza - budowlańca tegoż obiektu daje w kość jego mieszkańcom.

Pozdrawiam.

Zwolennik budowy solidnego fundamentu.

Anonimowy pisze...

Forsa jest punktem wyjścia i dojścia.
Człowieczeństwo przejawia się w dawaniu.
Biedny bogaty pojmiesz o co chodzi?
Idź tą drogą dla Siebie i przekazu.
Mógłbyś chcieć wesprzeć bliźniego?




dla czytających

Anonimowy pisze...

Posiali mak, że taka cisza nastała?

Czy aż tak Wolontariuszka Marta przejęła się budową domu?

To nie jest zajęcie dla Pań Wolontariuszek-budowa domu, bo do tych czynności stworzył Bóg Człowieka - mężczyznę.

Wytrwałości życzę Wolontariuszkom pracującym w ośrodku, bo trzeba mieć końskie zdrowie do funkcjonowania w takiej "willi".

Pozdrawiam serdecznie

AKRAZCAMAM