sobota, 29 lutego 2020

odkrycie

Dla ludzi impulsywnych i energicznych, najtrudniejszą formą okazania miłości i szacunku, jest cierpliwość.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli... 

Dopiero kiedy spotyka nas prawdziwie ważne, głebokie uczucie, rozumiemy, że czasem formą jego okazania jest cierpliwość, samokontrola...
Jeśli zazwyczaj mamy tak, że zakochując się działamy na speedzie, szaleńczo, stajemy na głowie i mimo tego, że odbiorca tego uczucia, czasem mówi zwolnij i tak fikamy, to taka forma okazania uczucia jest trochę słaba... Głównie przez pryzmat samego siebie, "ja się zakochał, to ja tera pokażę jak ja kochom". Dopiero jeśli to uczucie, jest naprawdę głebokie, chcesz fikać, a tego nie robisz! w zamian za to, ofiarowujesz swoją cierpliwość i samokontrolę w oczekiwaniu na gotowość odbiorcy, to to jest UCZUCIE. 

Kiedy odbiera się Tobie, coś co miałeś, dopiero doceniasz jakie to było cenne. Zawsze wiedziałeś, że to cenne i ważne, ale teraz, czujesz to całym sobą. Schylasz głowę i czekasz, aż przyjdzie dzień, kiedy okoliczności pozwolą na powrót tego skarbu. Ofiarowujesz swoją cierpliwość, nie fikasz, to najcenniejsze co możesz dać w danej chwili, szczególnie, jeśli tak jak ja, jesteś "świrem" i "działasz na speedzie" kiedy się zakochasz... Jeśli naprawdę kochasz, zagryź zęby i wytrzymaj, posłuchaj co odbiorca Twojego uczucia mówi o swojej gotowości i bądź cierpliwy. 

Do tego Ufaj Panu, jeśli Jego wolą jest Wasze połączenie, On doceni Twoją ofiarę i gotowość do cierpliwości (wyjątkowo, nie do walki).

Kochaj i czekaj na gotowość odbiorcy, jeśli jest taki ważny dla Ciebie...